Na wschodnim Górnym Śląsku pełna rocznicowa mobilizacja. Od kilku miesięcy niemal brak dnia bez narad i odpraw. Marszałek województwa niczym sam Korfanty – już nie w bytomskim hotelu „Lomnitz”, lecz w okazałym gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach – wzywa, przydziela zadania, rozlicza.